122575316 sklep@stanislawbm.pl PL / zł
Kategorie
PL / zł
Lista wpisów
Lista wpisów

Ojciec Pio i przemiana serc – historia spotkań prowadzących do Boga

23.09.2024
#O. PIO
#ŚW. PIO Z PIETRELCINY
#UZDROWIENIE
#NAWRÓCENIE
#METANOIA

Święty ojciec Pio jest jednym z najpopularniejszych świętych. Historie: uzdrowień, stygmatów, daru bilokacji do dziś wzbudzają zdumienie, a rzesze wiernych wciąż proszą kapucyna z Pietrelciny o wstawiennictwo.

W dzisiejszym wpisie przyjrzymy się wyjątkowemu aspektowi posługi o. Pio, jakim była spowiedź.

Siła miłości większa niż wpływy masońskie

Alberto del Fante był prawnikiem, prywatnie – członkiem loży masońskiej i radykalnym antyklerykałem. Wszystko zmieniało się po spotkaniu z kapucynem z Pietrelciny. A zaczęło się od prośby żony.

Pani del Fante zachorowała na raka. Jej stan był beznadziejny i nie miała żadnych perspektyw na wyzdrowienie. W desperacji poprosiła męża, by spotkał się ze słynnym o. Pio. Początkowo Alberto zareagował oburzeniem, jednak dramatyczne okoliczności i szczera miłość do żony skłoniły go do zmiany postawy. Po przybyciu na miejsce wziął udział w porannej Mszy św., a następnie ustawił się w kolejne do konfesjonału, w którym spowiadał o. Pio. Gdy nadeszła jego kolej, powiedział ojcu, że chce z nim porozmawiać. Reakcja ojca Pio była radykalna: „Młody człowieku, nie trać mojego czasu! Po co tu przyszedłeś, żeby zagrać na loterii? Jeśli chcesz się wyspowiadać, uklęknij, jeśli nie, pozwól mi wyspowiadać tych biednych ludzi, którzy czekają”[1].

Usłyszane słowa zrobiły na Albercie piorunujące wrażenie. Uklęknął, czekając w milczeniu, nie będąc pewnym, co powinien zrobić. Wtedy ojciec Pio zmienił swój ton na łagodny i ojcowski. Rozpoczęła się niezwykła spowiedź, gdyż ojciec Pio został obdarzony poznaniem co do przeszłości penitenta. Zadawał mu konkretne pytania o jego grzechy, na które Alberto odpowiadał jedynie: „tak”. Na koniec poruszył jeszcze jedną sprawę. Okazało się, że Alberto miał nieślubne dziecko z kobietą, którą niedawno wyprawił do Ameryki. Dotknięcie tej rany złamało Alberta. Zaczął płakać jak dziecko. Ojciec Pio powiedział wtedy: „Synu mój, za ciebie zapłaciłem tym, co najlepsze w mojej krwi!”[2]. Te słowa uzdolniły Alberta do całkowitego nawrócenia – otworzył się na przebaczenie Boga i pozwolił Mu przemienić swoje życie. Kiedy wrócił do domu, pani del Fante była zdrowa.

Niezwykły spowiednik

Pan Bóg w sposób szczególny powołał o. Pio do sprawowania sakramentu pokuty, obdarzając go darem poznania ludzkich serc. Dzięki temu penitent, który z różnych powodów próbował zataić dany grzech, zyskiwał szansę, by się do niego przyznać i tym samym otworzyć na Boże przebaczenie.
Do San Giovanni Rotondo przybywały rzesze pielgrzymów pragnących się wyspowiadać, wśród nich znalazł się również ks. Karol Wojtyła. Dwudziestoośmioletni Karol pojechał do San Giovanni Rotondo razem z kolegą, klerykiem Stanisławem Starowieyskim. Tam miał możliwość uczestniczyć w Mszy św. sprawowanej przez o. Pio, a także przystąpić do sakramentu pokuty.

 „Przy spowiedzi Ojciec Pio okazał się spowiednikiem mającym proste, jasne rozeznanie i do penitenta odnosił się  z wielką miłością”[1].

Wiele lat później Jan Paweł II nazwał ojca Pio „wielkim spowiednikiem Kościoła”.

Czy muszę rezygnować z siebie?

Przystępujemy do spowiedzi, ponieważ mamy pragnienie nawrócenia. Czym ono tak naprawdę jest? Czy można zredukować jego znaczenie jedynie do negacji – zrezygnowania z czegoś?

Zerknijmy do Biblii. W ewangelicznych fragmentach, zawierających wezwanie do nawrócenia, napotkamy na greckie słowo metanoia. Jezus mówi: metanoeite – odmieniajcie wasze myślenie. Podobnie św. Paweł poucza adresatów swojego listu: „(…) przemieniajcie się przez odnawianie umysłu, abyście umieli rozpoznać, jaka jest wola Boża: co jest dobre, co Bogu przyjemne i co doskonałe” (Rz 12,2). Jak widzimy, nawrócenie nie polega jedynie na odrzuceniu grzechu, lecz oznacza pozytywną zmianę – nadanie życiu nowej jakości poprzez ukierunkowanie swoich zamierzeń i działań na realizowanie Bożego zamysłu. A Boży zamysł oznacza błogosławieństwo.

Zły próbuje powstrzymać nas przed nawróceniem poprzez wpajanie lęku przed utratą czegoś. Jeśli będziemy właściwie rozumieć, czym w istocie jest metanoia, ów niepokój stanie się bezzasadny. Będziemy świadomi, że nawrócenie przynosi wartość naddaną.

Podsumowanie

Pan Bóg prowadzi nas różnymi drogami na pełnego nawrócenia. Przede wszystkim chce nas zbawić we wspólnocie. Dlatego daje nam wyjątkowych świadków, którzy wspierają nas w procesie przemiany. Takim wyjątkowym świadkiem był św. o. Pio. To dzięki jego wiernej służbie tak wiele ludzi mogło doświadczyć dobroci Pana Miłosiernego. Warto i dziś sięgać do jego duchowego dziedzictwa, by inspirować się tak bliską relacją z Panem Bogiem.

Źródła:


[1] Za: E. Augustyn, Niezapomniane przeżycie. Historie spotkań Jana Pawła II i Ojca Pio, Ojciec Pio.pl, https://www.ojciecpio.pl/jan-pawel-ii/ (dostęp: 10.09.2014).

 


[1] Za: R. Skrzypczak, Masoneria puka do drzwi Kościoła. „To jest dla mnie najpoważniejszy problem”, Opoka.org, 27.03.2024, Masoneria puka do drzwi Kościoła. „To jest dla mnie najpoważniejszy... (opoka.org.pl); (dostęp: 10.09.2024).

[2] Ibid.