122575316 sklep@stanislawbm.pl PL / zł
Kategorie
PL / zł
Lista wpisów
Lista wpisów

Jak się spotkać ze Słowem? Styl głoszenia kard. Grzegorza Rysia

09.09.2024
#HOMILETYKA
#KARDYNAŁ GRZEGORZ RYŚ
#CZYTANIE SŁOWA
#PISMO ŚWIĘTE
#DEI VERBUM

W KKK czytamy: „Wiara chrześcijańska nie jest «religią Księgi». Chrześcijaństwo jest religią Słowa Bożego: Słowa nie spisanego, lecz Słowa Wcielonego i żywego. Aby słowa Pisma Świętego nie pozostawały martwą literą, trzeba, by Chrystus, wieczne Słowo Boga żywego, przez Ducha Świętego oświecił nasze umysły, abyśmy «rozumieli Pisma» (Łk 24,45)”[1].

Wiara w osobowy wymiar Słowa – w to, że czytając Biblię spotykamy się z Bogiem Żyjącym – zaprasza nas do budowania relacji z Nim. Niezwykle istotna jest znajomość wykładni Magisterium Kościoła, jednakże należy pamiętać, że Pismo św. powinno być czytane i interpretowane w tym samym Duchu, w jakim zostało napisane”[2]. Ważne jest, by nie tyle czytać Biblię przez pryzmat własnych doświadczeń, co pozwolić „przeczytać się Biblii” – zobaczyć w świetle Słowa swoje życie – historię, zranienia, nadzieje…

Odpowiedzialność za prowadzenie wiernych do spotkania ze Słowem Wcielonym spoczywa na duszpasterzach, którzy zostali namaszczeni – uzdolnieni przez Ducha Świętego do pełnienia tej misji. Jak można dosłownie „pokazać” słuchaczom, że słowo, które zostało zredagowane tysiące lat temu, pozostaje aktualne? Przyjrzyjmy się, w jaki sposób z tym zadaniem mierzy się kardynał Grzegorz Ryś.

Zakotwiczenie w czasie i przestrzeni

Kardynał z chęcią odwołuje się do okoliczności, w jakich przemawia, czego przykładem jest homilia wygłoszona na Mszy św. podczas tegorocznej pieszej pielgrzymki do Częstochowy.

 „Mamy pierwsze słowo, które jest nam zadane na dzisiejszą drogę, żeby do niego wracać, żeby się z nim mierzyć…[3]”. Następnie kard. Ryś przywołuje specyficzne cechy pielgrzymki – wskazuje na trud wędrowania i związane z nim niedogodności. Zestawia je z zagrożeniem duchowym. Zwraca uwagę na niebezpieczeństwo „rozminięcia” się ze słowem Bożym. Następnie kardynał odnosi się do czytań mszalnych. Przypominając wydarzenia opisane w Księdze Ezechiela, wręcz je uobecnia. Mówi o nich tak, jakby opowiadał o czymś, co dzieje się w tym momencie. Obietnicę Boga: „Zgromadzę was w jeden lud”[4], odnosi do aktualnych wydarzeń – pielgrzymki (hasło „W jednym duchu, jedno ciało”) oraz synodu biskupów w Rzymie. Wyjaśnia, że Pan Bóg, jak to obiecał już w ST, daje nam życie we wspólnocie. Kardynał Ryś stawia przed słuchaczami pytanie o umiejętność budowania wspólnoty. Wskazuje, że Kościół nie jest sumą wiernych, ale jest „kościelnym MY”. Ilustruje to wymownym przykładem:

„Tu mamy fantastyczne dziewczyny i chłopaka, i jeszcze pana, który ich prowadzi. Macie świetną scholę, która tu śpiewa. Schola jest tam, gdzie jest MY. Bo może być tak, że każdy i każda z nich ma świetny głos i niczego nie potrafią zaśpiewać razem…”[5].

Osobiste świadectwo

Słuchając homilii kardynała Rysia, odnosimy wrażenie, że powstają one „na kolanach” – to znaczy, są efektem osobistego spotkania ze Słowem Żyjącym. Kardynał nieraz wspomina o procesie tworzenia homilii, o niekiedy przedłużającym się czasie medytacji nad daną perykopą. Dzieli się ze swoimi słuchaczami świadectwem, w jaki sposób słowo działa w jego życiu.

„Bo wiecie, największy przewrót w tej Ewangelii i to, co słyszę, w sobie, odkąd mi to powiedziano lat temu dwadzieścia dziewięć, że Bóg od ciebie nie wymaga rzeczy niemożliwych, tylko ci obiecuje, że w twoim życiu się staną. Bo najważniejszym słowem w Piśmie, w spotkaniu Boga z człowiekiem, najważniejszym słowem jest „obietnica”[6].  

Odniesienie fragmentu o Bożej obietnicy do swojego życia stanowi emfazę – kard. Ryś wskazuje konkretną liczbę, używa nacechowanego emocjonalnie określenia „przewrót”. Kardynał zdaje się podkreślać: przyszedł taki jeden, konkretny moment w moim życiu, kiedy uwierzyłem, że obietnica Boga – obietnica błogosławieństwa, życia, zbawienia – dotyczy także mnie. Dzięki temu zabiegowi, słuchacze zyskują pewność, że głoszący w pełni się utożsamia ze swoim przekazem.

Odniesienie do specyfiki grupy

Kardynał Grzegorz Ryś wskazuje w rozważanej perykopie na takie niuanse, które są kluczowe dla danej grupy odbiorców. Za ilustrację może posłużyć fragment homilii wygłoszonej przez ówcześnie arcybiskupa Rysia w 2018 roku podczas Diecezjalnego Spotkania Młodych w Skrzatuszu.

„Maryja miała dwanaście lat. Popatrzcie po sobie, jesteście najpoważniejszymi partnerami do rozmowy z Bogiem o zbawianiu świata. Naprawdę. Cała Biblia to pokazuje jak Pan Bóg rozmawia, jak ma do wyboru młodszego i starszego – to zawsze z młodszymi. Abel – nie Kain, Jakub – nie Ezaw. Zawsze młodsi”[7].

Dzięki takiemu ukierunkowaniu młodzi ludzie mogą się utożsamić z historią, która wydarzyła się dwa tysiące lat temu. Dodatkową wartość wnosi uwspółcześniony język. Sformułowania takie jak: „najpoważniejsi partnerzy do rozmowy”, podkreślają aktualność przesłania Pisma Świętego. Odbiorcy zyskują poczucie, że są konfrontowani z czymś, co dzieje się tu i teraz. W przytoczonym przykładzie Ewangelia o zwiastowaniu to nie tylko opowieść o powołaniu Maryi. To także pytanie Boga do każdego, również współczesnego człowieka: czy zechcesz Mnie przyjąć? Czy chcesz, żebym zamieszkał w Tobie?

Wezwanie do działania

Kardynał Ryś uczy słuchaczy, by nie zatrzymywali się na teoretycznym wymiarze rozważania słowa Bożego. To słowo, które jest „żywe i skuteczne”, ma poruszać słuchaczy, motywując ich do działania.  

„A dzisiaj tak właśnie jest, że czytaliśmy słowo, na które mamy odpowiedzieć znakiem. Tym znakiem jest podłożenie głowy pod popiół, przyjęcie na siebie popiołu. Wezwanie, które w Ewangelii padło trzykrotnie (…)”[8].

Głoszący ukazuje związek pomiędzy słowami czytań mszalnych a znakami obecnymi w liturgii. W ten sposób podkreśla, że historia zbawienia zostaje uobecniona podczas Eucharystii.

Kardynał Grzegorz Ryś zachęca słuchaczy, by nie oddzielali życia religijnego od swojej codzienności. W przytaczanej już homilii ze Skrzatusza, proponuje odbiorcom konkretną praktykę mającą na celu systematycznie budowanie relacji ze Słowem. Kardynał zachęca słuchaczy, by każdego dnia otwierali Pismo św. i czytali je tak długo aż trafią na słowo, które ich poruszy. Następnie powinni je zanotować na kartce.

„I jak już to sobie napiszecie, im bardziej niemożliwe, tym je bardziej napiszcie większymi literami sobie napiszcie i wsadźcie do kieszeni, gdzie macie komórkę, żebyście to musieli wyjąć tysiąc razy w ciągu dnia i czytajcie, czytajcie, czytajcie. I niech w was rośnie przekonanie, że Pan Bóg przez was będzie czynił rzeczy niemożliwe”[9].

Nagromadzenie

Innym środkiem służącym podkreśleniu mocy danego fragmentu jest nagromadzenie sformułowań nacechowanych emocjonalnie. Mogą one szokować, czasem nawet budzić dyskomfort, który nie pozwala przejść obok danych słów obojętnie.

„Nie wiem, co myślicie o tym zdaniu. Ja myślę, że to jest jedno z najbardziej wstrząsających słów Pisma, że Bóg swojego Syna uczynił grzechem. Moim grzechem, moją pychą. Jezusa Chrystusa, który jest całą prawdą, Bóg czyni moim kłamstwem. On jest święty, Bóg Go czyni moim grzechem”[10].

Kardynał umiejętnie przeprowadza odbiorcę od konfrontacji z szokującą prawdą do pełnej nadziei odpowiedzi Boga. W dalszej części przytoczonej wypowiedzi kard. Ryś wskazuje, że Bóg przyjął nasze grzechy, aby one umarły na krzyżu razem z Nim[11]. Nagromadzenie ma zatem nie tyle pobudzić emocje słuchaczy, co zachęcić ich do otworzenia serca na prawdę prowadzącą do wyzwolenia (J 8,32).

Podsumowanie

Po przyjrzeniu się wybranym fragmentom wypowiedzi kard. Grzegorza Rysia, zyskaliśmy zbiór wskazówek, w jaki sposób można głosić homilie lub po prostu dzielić się swoim doświadczeniem spotkania ze Słowem z drugim człowiekiem. Z pewnością warto szukać w rozważanych perykopach analogii do życia naszych słuchaczy, do okoliczności, w jakich się spotykamy. Na naszą wiarygodność wpływa również osobiste świadectwo. Powinniśmy być gotowi do potwierdzenia głoszonych tez własnym życiem – wskazania, w jaki sposób dane słowo wypełniło się w naszej historii. Umiejętność formułowania konkretnych zadań na podstawie teoretycznej refleksji jest niezwykle cenna w posłudze homiletycznej. Dzięki temu słuchacze poznają obszary, w których mogą podjąć w pracę i w ten sposób realizować model człowieka budującego dom na skale (por. Mt 7,24).

Źródła:​

 


[1] Katechizm Kościoła Katolickiego, nr 108.

[2] Sobór Watykański II, Konstytucja dogmatyczna o Objawieniu Bożym „Dei Verbum”, KO 12.

[3] G. Ryś, Życie możesz odzyskać we wspólnocie, Archidiecezja Łódzka, 22.08.2024, https://youtu.be/jab9hrlGYfk?si=X2i34xaHOCN7VPzp (dostęp: 6.09.2024).

 

[4] Por. Ez 36,23–28.

[5] G. Ryś, op.cit.

[6] G. Ryś, Homilia wygłoszona przez abpa Grzegorza Rysia podczas Diecezjalnego Spotkania Młodych w Skrzatuszu 15 września 2018, https://bibliotekanauki.pl/articles/570909, s. 241.

[7] Ibid., s. 237.

[8] G. Ryś, Homilia biskupa Grzegorza Rysia, http://bc.upjp2.edu.pl/Content/4530/rys_homilia.pdf, s. 334.

[9] G Ryś, Homilia wygłoszona…, op.cit., s. 242.

[10] G. Ryś, Homilia biskupa Grzegorza Rysia, http://bc.upjp2.edu.pl/Content/4530/rys_homilia.pdf, s. 336.

[11] Por. ibid., s. 337.