Dlaczego październik stał się miesiącem różańca? Który papież podniósł rangę tej modlitwy? W jaki sposób różaniec odpowiada na problemy współczesnego człowieka?
Poznaj odpowiedzi, a być może przewartościujesz rolę modlitwy różańcowej w Twoim życiu.
„Papież różańca”
Gioacchino Vincenzo Raphaelo Luigi Pecci, czyli późniejszy Leon XIII, urodził się 2 marca 1810 roku w Carpineto w zubożałej rodzinie szlacheckiej. Jego 25-letni pontyfikat przypadł na burzliwy okres związany z rewolucją przemysłową, wynikającą z niej zmianą struktury społecznej oraz rozwojem ideologii, takich jak socjalizm i komunizm. Wyzwania tamtego okresu skłoniły Leona XIII do zaangażowania w sprawy społeczne, czego symbolem stała się słynna encyklika Rerum novarum, dająca podwaliny pod rozwój katolickiej nauki społecznej. Dzięki swoim działaniom Leon XIII zyskał nieformalny tytuł „papieża robotników”. Nie wszyscy jednak wiedzą, że jest on również nazywany „papieżem różańca”. Dlaczego?
Leon XIII o znaczeniu różańca
Leon XIII poświęcił zagadnieniu różańca kilkanaście dokumentów papieskich. Ta modlitwa zajmowała ważne miejsce w jego osobistej duchowości – należał do stowarzyszenia Różańca Nieustającego. Każdego pierwszego dnia miesiąca modlił się na różańcu od 22 do 23. Papieżowi Leonowi XIII zawdzięczamy październikowe nabożeństwa różańcowe. W encyklice Supremi apostolatus (1883), która jest zarazem pierwszym tego typu dokumentem różańcowym w historii Kościoła, papież wskazuje, że co roku od 1 października do 2 listopada w kościołach powinna być uroczyście odmawiana przynajmniej jedna część różańca oraz Litania loretańska. Modlitwie miało towarzyszyć wystawienie Najświętszego Sakramentu.
„Królowo Różańca Świętego...”
W następnych latach papież Leon XIII ogłasza kolejne encykliki, w których rozwija temat różańca. W dokumencie Quamquam pluries (1889), poświęconym św. Józefowi, papież łączy osobę tego świętego z modlitwą różańcową. Zaleca, by w październiku, po rozważeniu tajemnic różańcowych, odmawiano również modlitwę do św. Józefa. Prawie równolegle Leon XIII rozbudowuje Litanię loretańską, uzupełniając ją o wezwanie do „Królowej Różańca Świętego”.
Trzy zagrożenia, na które odpowiedzią jest różaniec
W 1892 roku Leon XIII w encyklice Magne Dei Matris (1892) odpowiada na pytanie: dlaczego różaniec jest tak ważny? Papież wskazuje, że modlitwa różańcowa umożliwia wniknięcie w główne tajemnice wiary i „wyciśnięcie ich w naszej pamięci”[1] – czyli zintegrowanie wiedzy o Bogu z naszym życiem, z codziennymi wyborami, przeżywanymi troskami i szczęściem. Leon XIII rozwija ten temat w kolejnym dokumencie Laetitiae sanctae (1893):
„(…) wymienia potrójne zło, trzy rany swoich czasów, które w różańcu mają znaleźć uleczenie: niechęć do cichego i pracowitego życia, wstręt wobec cierpienia i zapomnienie o wieczności. Nazaret i tajemnice radosne uleczą pierwszą ranę, cierpiący Chrystus i jego bolejąca Matka są lekarstwem w naszych bólach, niebo jaśniejące w tajemnicach chwalebnych budzi pragnienie skarbów wiecznych i chwalebnej przyszłości”[2].
Współczesne wyzwania
Możemy się zatrzymać na tej myśli zaczerpniętej z encykliki Leona XIII i zastanowić się, jakie są nasze społeczne oraz osobiste zagrożenia duchowe i w jaki sposób modlitwa różańcowa może nam pomóc się z nimi mierzyć. Wśród morza współczesnych problemów wybierzmy jeden: przebodźcowanie.
„Przebodźcowanie, przeciążenie sensoryczne, przeładowanie, przestymulowanie jest to przeciążenie psychofizyczne wywołane nadmiarem bodźców docierających do organizmu. To stan, w którym układ nerwowy musi przetworzyć więcej bodźców niż jest w stanie”[3].
Codzienne obowiązki narzucają nam niezmiernie szybkie tempo życia. Ponadto jesteśmy narażeni na stałe oddziaływanie ekranów, bez których często, chcą nie chcąc, nie możemy się obejść, ponieważ stanowią podstawowe narzędzie pracy w wielu profesjach. Konieczność niestannego przełączania uwagi, „dzielenia” jej pomiędzy różne czynności, sprawia, że mamy problem z dłuższym skupieniem się na jednej monosensorycznej czynności. Z tego powodu próby sentymentalnych powrotów do szkolnych lektur, takich jak Lalka czy Nad Niemnem, niekoniecznie kończą się sukcesem. Nawet gdy znajdziemy czas na czytanie, nasze myśli mimowolnie uciekają w oddalone obszary – wspominamy, analizujemy, planujemy rozkład czekających nas obowiązków…
Zamiast zakończenia
Co różaniec ma z tym wszystkim ma wspólnego? Wielokrotne powtarzanie tych samych modlitw, „zajęcie” dłoni przesuwaniem koralików pomagają naszym rozbieganym myślom wejść w odpowiedni rytm, dzięki czemu znajdujemy ukojenie. Zanurzamy się w najważniejszych wydarzeniach historii zbawienia, tym samym otwierając się na Boży głos i Jego prowadzenie. Pan Bóg nie zamilkł, nie przestał mówić do współczesnego człowieka. Problem leży po stronie odbiorcy. W gąszczu zajęć i problemów niejednokrotnie „przegapiamy” ten łagodny, cudowny Głos, który chce nas pokrzepić, ukoić, uzdolnić do podejmowania wyzwań. W ten sposób różaniec, nie sam sobie, ale jako „kanał komunikacyjny” łączący nas z Bogiem stanowi realną pomoc w dojściu do zbawienia – przyjęcia owoców Ofiary Chrystusa już tu na ziemi, by kiedyś cieszyć się nimi w pełni w niebie.
Źródła:
- Leon XIII (1878-1903) – papież różańcowy, Liturgia.pl, 26.10.2013, https://www.liturgia.pl/Leon-XIII-1878-1903-papiez-rozancowy/ (dostęp: 11.09.2024).
- Leon XIII. Jego „Rerum novarum" była sensacją, Polskie Radio.pl, 20.02.2024, https://www.polskieradio.pl/39/156/artykul/2035560,leon-xiii-jego-rerum-novarum-byla-sensacja (dostęp: 11.09.2024).
- Perrella S.M., Różaniec w nauczaniu papieży - od Leona XIII do Jana Pawła II, Opoka.org, 24.10.2003, https://opoka.org.pl/biblioteka/M/ML/rozaniec_copapieze.html (dostęp: 11.09.2024).
- Stachurska U., Przebodźcowanie, Zespół Szkolno-Przedszkolny w Libuszy Wewnątrzszkolne Doskonalenie Nauczycieli, Libusza 2023.
[1] Za: Leon XIII (1878-1903) – papież różańcowy, Liturgia.pl, 26.10.2013, https://www.liturgia.pl/Leon-XIII-1878-1903-papiez-rozancowy/ (dostęp: 11.09.2024).
[2] Ibid.
[3] Stachurska U., Przebodźcowanie, Zespół Szkolno-Przedszkolny w Libuszy Wewnątrzszkolne Doskonalenie Nauczycieli, Libusza 2023, s. 2.